M

Moja prywatna Wenecja – wyspa Giudecca

Nie tylko plac Świętego Marka jest ciekawym miejscem w Wenecji. Laguna Wenecji kryje wiele małych, ciekawych wysp na których możemy obserwować codzienne życie wenecjan bez zgiełku turystów. Moja prywatna Wenecja była na wyspie Giudecca.

Do Giudecci nie ma po co płynąć. Lista miejsc, które warto tam odwiedzić ogranicza się do kościła Il Redentore, chociaż kiedyś wyspa była pełna bogatych pałacyków. Później była rejonem przemysłowym, ale stare fabryki zostały teraz przerobione na lofty i hotele.

 

Giudecca nie jest tak ciekawa jak Murano czy kolorowe Burano, ale wydaje mi się jednym z niewielu miejsc w Lagunie Weneckiej, gdzie jeszcze mieszkają „zwykli” wenecjanie. Jest spokojnie, zwyczajnie, dzieci bawią się w parkach i staruszki przesiadują na ławeczkach nad kanałami. Ludzie na własne potrzeby łowią ryby w morzu, a jeśli potrzebują się gdzieś dostać, płyną tam swoją motorówką.

Tak wyglądała moja prywatna Wenecja. Taka, w której byłam praktycznie sama i która była normalna do bólu. Fantastyczne miejsce.

KategorieWłochy
Aleksandra Bogusławska

Dwa lata spędziłam w podróży, żyjąc na walizkach i co kilka tygodni zmieniając adres zamieszkania. Dziś mieszkam na stałe w domku na szkockiej wsi. Dużo spaceruję, gotuję wegańsko, spędzam czas w ogrodzie, doceniam małe przyjemności i spokojne życie.
Jestem autorką wszystkich tekstów i zdjęć na stronie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.