Coraz częściej, dzięki Internetowi, planujemy swoje własne wakacje zamiast kupować wycieczki z biurem podróży. Nic dziwnego, bo często wychodzi taniej i nad wszystkim mamy pełną kontrolę. To jednak trudne zadanie, szczególnie przy pierwszym wyjeździe. W tym poście dowiesz się gdzie i jak szukam informacji turystycznych w Internecie.
Przede wszystkim, już na samym początku musisz się uzbroić w cierpliwość w swoich poszukiwaniach. Tanie połączenia, przystępne i dobre hotele oraz wszystkie inne informacje zazwyczaj nie spadają nikomu na głowę i często nie są pierwszym wynikiem w Google. Tak, planowanie sobie samemu wyjazdu bywa żmudne, nudne i trudne, to przecież dlatego istnieją biura które wszystko załatwiają za nas. Nie poddawaj się jednak, skorzystaj z porad poniżej i uzbrój się w cierpliwość – warto!
Jeśli chcesz lecieć samolotem, poszukiwania lotu musisz zacząć kilka miesięcy przed czasem bo właśnie wtedy ceny będą niższe, nawet o tysiąc złotych. Podróże od czerwca do końca sierpnia zawsze też będą droższe niż te posezonowe, więc jeśli Ci nie zależy to wybierz podróż wiosną lub (najlepiej) jesienią.
Wyszukując loty najczęściej korzystam ze strony Skyscanner.pl gdzie po prostu wpisuję miejsce do którego i z którego lecę. Muszę przyznać, że nie zawsze ufam serwisom które linkują do kupowania biletów i najczęściej po prostu rezerwuję przez oficjalną stronę linii lotniczych. Pamiętaj też, że pewnie nie uda Ci się od razu znaleźć świetnej promocji, musisz zaglądać na tę stronę regularnie lub ustawić sobie „alerty” na wyszukiwane połączenia!
Jeśli chcesz się dostać do wymarzonego miejsca ale nie masz pojęcia jak i z którego lotniska, skorzystaj z Rome2Rio. Nie wiem na przykład jakie są opcje dojazdu z Krakowa do Kazachstanu, więc wpisuję to w ich wyszukiwarkę i od razu znajduję tanie połączenia: lotnicze, autobusowe oraz pociągowe. Bardzo przydatne!
Linii pociągowych i autobusowych szukam zazwyczaj wpisując „trains from (miasto początkowe) to (miejsce końcowe)”. Firmy przewozowe zazwyczaj mają już przygotowane strony ze wszystkimi informacjami których potrzebujesz. Jeśli nie znasz języka danej strony, wklej adres strony w Tłumacza Google i przetłumacz ją sobie na polski.
Sporo osób ma wątpliwości czy poradzi sobie z dojazdami w mieście, zwłaszcza jeśli nie zna języka. Dlatego lepiej przygotować się wcześniej – oczywiście szukając przez Internet. Zasada jest podobna jak z pociągami/autobusami: wpisuj w Google „public transport in (miasto)” i tłumacz wyniki jeśli masz wątpliwości. W przypadku popularnych destynacji możesz spróbować poszukać po polsku, np. „Jak się poruszać po (miasto)” – jest mnóstwo polskich blogerów którzy już pewnie pisali na ten temat!
Od wielu, wielu lat z powodzeniem korzystam z Booking.com w przypadku szukania hoteli. Przede wszystkim dlatego, że ufam im i ich systemowi, wiem że nikt nie odwoła mi rezerwacji w ostatniej chwili i wszystko będzie dobrze przygotowane. Ani razu się jeszcze nie rozczarowałam.
Ponieważ teraz jednak stale podróżuję, korzystam na codzień z mieszkań wynajmowanych przez AirBnb. Przeczytaj tutaj moją szczerą opinię na temat serwisu lub zajrzyj tu jeśli chcesz wiedzieć jak wybierać dobre, bezpieczne i tanie apartamenty.
Odbierz 100 zł zniżki na pierwszy nocleg w Airbnb!
Bardzo często dostaję maile z pytaniami „co zobaczyć w…”, a fora internetowe roją się od takich wątków. Dziwne, bo szukanie zabytków jest chyba najprostszym zadaniem na liście! Wpisuj „What to see in (miasto)”, a dostaniesz dużą tabelkę z najciekawszymi atrakcjami – poczytaj o nich na Wikipedii, zobacz recenzje na TripAdvisor, zaznacz na mapie i wycieczka gotowa. W tabelce są najciekawsze i najpopularniejsze zabytki danego miasta i nie ma szans że ominie Cię coś ciekawego.
Niedawno odkryłam też nowy projekt: Geopedia. Na ich stronie można zobaczyć mapę rejonu który nas interesuje z zaznaczonymi miejscami o których jest wpis w Wikipedii. Bardzo przydatne do odkrywania nowych, ciekawych miejsc i planowania tras zwiedzania!
Szukając dobrych restauracji w danym mieście korzystam z dwóch aplikacji: TripAdvisor oraz Foursquare. Obydwie gromadzą oceny klientów, pomagając Ci podjąć najlepszą decyzję w wyborze lokalu. TripAdvisor ma bardzo wygodny system sortowania miejscówek po cenach, dzięki czemu możemy znaleźć tanią knajpkę ze świetnymi oceanami. W Foursquare cenię natomiast krótkie wskazówki od innych klientów, typu „Koniecznie spróbuj tam zapiekanej kanapki” oraz dużo wygodniejszą apkę mobilną.
Pewnie teraz nikogo nie zaskoczę, ale korzystam przede wszystkim z map Google. Zaznaczam sobie gwiazdką miejsca które chcę zobaczyć, zapisuję mapę offline i mam świetną wycieczkę. Jeśli też tak chcesz, ściągnij sobie aplikację Google Maps na telefon (za darmo na Play Store i App Store) i zaloguj się do swojego konta Google by pobrać mapy danego obszaru. Wybierz miasto które Cię interesuje, kliknij biały pasek na dole ekranu a potem „Download” (lub „Pobierz”) i gotowe! Możesz przeglądać ten obszar albo nawet w nim nawigować, nawet jeśli nie masz Internetu.
Kolejne bardzo częste pytanie „ale jaka tam jest pogoda w październiku? Czy aby lepsza niż w marcu? A może lepiej pojechać w maju…?”. Szybko wklepuj „Average temperature in (miasto) in (miesiąc)” i poznasz odpowiedź na wszystkie pytania! Kolejna piękna tabelka wytłumaczy Ci jaka jest średnio najniższa, a jaka najwyższa temperatura. Zazwyczaj dane pochodzą ze strony Holiday-weather, na której możemy sobie sprawdzić dane klimatyczne dosłownie każdego zakątka świata i wybrać optymalny termin urlopu. Możesz też szybko sprawdzić aktualną pogodę wpisując „weather (miasto)”
Do wyszukiwania temperatury morza polecam też stronę SeaTemperature, która zbiera aktualną i historyczną temperaturę wody w śliczne dane pozwalające ustalić czy np. w październiku da się jeszcze pływać w Morzu Śródziemnym i na których plażach. Najlepsza strona!
Szybka ściągawka fraz jakie wpisuję w Google:
- Pociągi: „Trains from (miasto początkowe) to (miasto docelowe)”
- Poruszanie się po mieście: „public transport in (miasto)”
- Co zobaczyć: „what to see in (miasto)”
- Pogoda: „Average weather in (miasto) in (miesiąc)”
Powodzenia i trzymam kciuki za następny wyjazd! Jeśli stosujesz też jakieś inne „haki” o jakich nie wiem, daj znać w komentarzach :)
Bardzo dobry merytorycznie poradnik :) Ja od kilku lat samodzielnie planuję swoje podróże i sprawia mi to ogromną radość! Teraz jestem na etapie planowania pierwszy raz podróży składanej, dalekiej – nie jest łatwo, ale nie poddaję się – mój notatnik już pęka w szwach ;)
Dzięki za miłe słowa i trzymam kciuki za Twoją podróż! A gdzie planujesz się wybrać? :)
Singapur-Kuala Lumpur-Bali :) taki jest plan. Teraz „tylko” znaleźć dobre kombinacje w interesującym mnie terminie!
Dla mnie własnoręczne przygotowanie do podróży to ogromna przyjemność! Nie wyobrażam sobie jechać gdzieś i oddać się w ręce przewodnika. Lubię błądzić z mapą :) A w kwestii sprawdzania pogody – w Europie jeszcze nigdy nie zawiodła mnie norweska strona yr.no. Polecam!
Super przygotowany poradnik. Wiele z tych rzeczy znałam, ale nie wszystkie, i na pewno będę z nich korzystać :D. Od zawsze lubiłam sama organizować sobie wycieczki, a w ich przypadku zawsze dochodzi ten element ekscytacji, bo może coś nie wyjdzie, jakaś nagła sytuacja wyskoczy, i trzeba sobie poradzić :>. Brakuje mi trochę tutaj informacji o np załatwianiu wiz. Ja teraz np planuję sobie wyjazd do Rosji, i muszę przyznać, że wyrobienie wizji do Rosji to ciężka sprawa :D. Trochę się naszukałam, zanim znalazłam w internecie, jak załatwić sobie voucher, a przy podróżowaniu samotnie bez spania w hotelu to w ogóle trzeba się nakombinować ;/. Myślę, że dla początkujących osób garść informacji ogólnych o wyrabianiu wiz by się mogła przydać :D.
foursquare i rome2rio nie znałam, na pewno się przydadzą:)
Nie wyobrażam sobie innego sposobu podróżowania niż takie na własną rękę. Uwielbiam ten czas przed wylotem, kiedy biorę się za planowanie i sprawdzam wszystkie interesujące mnie informacje. Nie korzystam nigdy (lub bardzo rzadko) z Trip Advisor, wolę wczytać się w podróżnicze blogi i na bieżąco wynotowywać najlepsze smaczki – żadna dobra apka nie poleci tak dobrze miejsca i rzeczy, które warto zrobić/zobaczyć w danym mieście. Moja rada? Korzystać z blogów podróżniczych :)
Podróżujemy tylko swoim autem. Plany jesienią, rezerwacje zimą, szlify i notatki wiosną, wyjazd w wakacje bo szkoła. Krótsze wypady to majówka lub Boże Ciało. Mam strony z informacjami motoryzacyjnymi:o cenach paliwa na poszczególnych stacjach, bezpłatnych toaletach, cenach parkingów, itp. U Ciebie znalazłem info o jedzeniu czego zawsze mi brakowało (DZIĘKI !)bo sprawdzanie stron lokali jest bardzo żmudne choć interesujące. W takim wyjeździe jest „dla każego coś miłego” (ciuchland, architektura, przyroda, odpoczynek ;)). Noclegi to Booking, min 2 dni by mieć czas poznać to miejsce (tak życia nie starczy, aby wszystko zobaczyć). Zasięg 2000 km: Słowacja, Węgry, Rumunia, Niemcy, Austria, Czechy, Słowenia, Chorwacja, Włochy, Szwajcaria.
Pozdrawiam wszystkich Dużo Podróżujących !
Super pomysł, w sumie nie korzystałam nigdy ale wypróbuję przy okazji! :)
Pingback:Résumé .#13 – przegląd stycznia – Alabasterfox.pl
Maps.me
Ja dodalabym świetna aplikacje z mapami offline. Nie zawsze w podróży mam wystarczająco dużo internetu, żeby być cały czas online i korzystać z google maps a aplikacja maps.me sprawdziła się doskonale. Przed wyjazdem, albo w zasięgu do tego wi-fi trzeba jedzenie ściągnąć mapy danego regionu czy kraju :)