Ponieważ Portugalia jest państwem Katolickim, i do tego bardzo religijnym, Wielkanoc jest w tym kraju hucznie obchodzona, a zwyczaje są różnorodne i zależą od regionu. Oto, jak obchodzony jest Wielki Tydzień oraz Święta Wielkanocne w Portugalii!
W całej Portugalii podczas Wielkiego Tygodnia (Semana Santa) odbywają się procesje Drogi Krzyżowej, a miasta ozdabiane są kwiatami w oczekiwaniu na Zmartwychwstanie. Jednak aby najlepiej poznać portugalskie tradycje najlepiej jest wyjechać poza Lizbonę czy Porto, do mniejszych miejscowości bo właśnie tam zachowały się najciekawsze zwyczaje.
Najbardziej charakterystyczne ceremonie odbywają się w mieście Braga na północ od Porto. Szacuje się, że podczas Wielkiego Tygodnia miasto odwiedza ponad 100 tysięcy osób by brać udział w celebracji Wielkiej Nocy. Tamtejszy zwyczaj odgrywania wydarzeń Wielkiego Tygodnia sięga IV wieku i opiera się na obyczajach zaobserwowanych wtedy w Jeruzalem.
Najsłynniejsze nocne procesje, Ecce Homo (Sąd nad Jezusem) oraz Pogrzeb Jezusa, odbywają się w Wielki Czwartek i Piątek. Prowadzone są one przez farricocos, mężczyzn w habitach, bosych i z zakrytymi twarzami, niosących pochodnie. Wydarzenia tych dni są ciche i bardzo poważne, warte uwagi każdego Chrześcijanina. W Wielką Sobotę oraz Niedzielę Wielkanocną całe miasto zaczyna jednak wesołe świętowanie, odbywają się koncerty i pochody, są też pokazy fajerwerków.
Z przepięknych przedstawień pasji i śmierci Jezusa Chrystusa słynie również miejscowość Obidos. W tym mieście prowadzona jest nietypowa procesja Tercjarzy, czyli „świeckich zakonników”, osób będących częścią zakonu, a jednocześnie żyjących poza klasztorem. Ta Procissão da Ordem Terceira ma miejsce w Obidos na początku Wielkiego Postu. W Obidos, podobnie jak w Bradze, również można obserwować Drogę Krzyżową oraz procesję pogrzebową Jezusa, prowadzoną przez zakapturzonych mnichów.
W centralnej Portugalii, w małej miejscowości Sardoal istnieje uroczy zwyczaj. Mieszkańcy wyłączają wszystkie światła i ulice oświetlone są wtedy jedynie świecami i latarniami niesionymi przez wiernych. W wielu małych wioskach Portugalii obchodzona jest też nieco pogański zwyczaj Queima do Judas. Podczas tego wydarzenia pali się kukłę Judasza Iskarioty.
Z kolei w miasteczku Castelo de Vide istnieją inne, bardzo ciekawe tradycje pochodzące z… Judaizmu. W Wielką Sobotę pasterze przyprowadzają do miasta swoje owce które później sprzedają i rytualnie zabijają – przypomina to nieco izraelskie święto Pesach (Korban Pesakh, Pascha), zwane zresztą w Polsce „Żydowską Wielkanocą”. Natomiast po mszy w Wigilię Paschalną po wyjściu z kościoła ludzie podchodzą do siebie nawzajem prosząc o wybaczenie – podobnie jak podczas żydowskiego święta Yom Kippur. Następnie wierzący chodzą po ulicach, radośnie świętując Zmartwychwstanie podczas katolickiej już procesji Cortejo da Alleluia.
Na południu Portugalii, w Algarve, warto zobaczyć Festa das Tochas Floridas w miejscowości São Brás de Alportel. Podczas Niedzieli Wielkanocnej całe miasto jest przepięknie ozdobione kwiatami i ziołami, ludzie natomiast ozdabiają nimi świece i w takiej kolorowej procesji przechodzą przez miasto. Wieczorem odbywają się koncerty oraz recytacje poezji.
Ważną częścią Wielkanocy w Portugalii jest Compasso. Podczas Niedzieli Wielkanocnej oraz kilka tygodni po niej księża noszą krzyż i odwiedzają każdy dom w parafii, błogosławiąc ludzi tam żyjących. Każdy mieszkaniec oddaje wtedy cześć Krzyżowi całując go i modląc się razem z księdzem – przypomina to nieco naszą Kolędę duszpasterską.
Oczywiście koniec Wielkiego Postu jest bardzo hucznie obchodzony w Portugalii. Najważniejszym posiłkiem jest Obiad Wielkanocny składający się z najlepszych mięs, przez kilka dni marynowanych. Dania Wielkanocne w Portugalii to między innymi pão-de-ló (babka piaskowa), bola de carne (placek mięsny), oczywiście jajka, owoce i inne przysmaki. Najbardziej jednak typowy i charakterystyczny jest folar, tradycyjny chleb. Jego recepta różni się w zależności od regionu, może być słodki lub słony. Na przykład na północy folar jest zazwyczaj z szynką lub kiełbaską, a na południu (Algarve) składa się z siedmiu warstw (!!!) cukru i cynamonu. Folar podaje się często z gotowanym jajkiem.
Interesujący artykuł, natomiast stwierdzenie, że Portugalia jest państwem bardzo religijnym to bzdura. Po rewolucji z ’74 ludzie stopniowo zaczęli odwracać się od Kościoła kojarzonego z prawicową dyktaturą Salazara, a zdecydowana większość młodych ludzi dziś już nie tylko nie praktykuje, ale bez wahania deklaruje ateizm.
wiesz co, może jest to kwestia miejsc w których byłam, ale mieszkając w Portugalii widziałam mnóstwo ludzi w kościołach i biorących udział w różnych religijnych wydarzeniach. Natomiast może tylko z zewnątrz to tak wygląda.