Podczas naszych pięciu miesięcy w Lizbonie często jeździliśmy na jednodniowe wycieczki. Wiele z nich pojawiło się już na blogu, więc zebrałam je tu w jednym miejscu,..
Do Mafry pojechaliśmy w drugi weekend wypożyczania naszego auta, Pyśka. Było to trochę przez przypadek, bałam się jechać daleko od Lizbony, ale te 40 kilometrów wydawało..
Zacznij pisać i wciśnij Enter aby wyszukać. Wciśnij Esc by anulować.