Ostatnio po rocznej przerwie wróciłam do Krakowa i wiecie co, JEST SUPER. Duże wrażenie zrobiła na mnie ilość nowo otwartych miejsc, fajne inicjatywy i pomysły w mieście, w Krakowie się dzieje! Dzisiaj zarówno o knajpach i sklepach które odwiedzam zawsze, jak i zupełnie nowych miejscówach które koniecznie musicie poznać.
TYTANO
Dolnych Młynów 10
Kiedyś wielki parking i walące się budynki byłej fabryki tytoniu… a teraz wielki kompleks kulturowy, pełen knajp i sklepów! Super szczególnie latem, kiedy można posiedzieć przy stolikach na zewnątrz, ale generalnie Tytano to teraz najbardziej gorący adres w Krakowie. Ciągle otwierają się tu nowe miejsca, osobiście mam nadzieję na więcej sklepów z polską modą + wegetariańskich knajp, ale naprawdę nie ma na co narzekać, bo ciągle dzieje się tam coś nowego. A najwięcej dzieje się wieczorem, wpadajcie wtedy koniecznie!
Miejsca które polecam w Tytano:
- Mushroom – duża ilość drinków do wyboru, nalewane „z kija” (tzn. tak jak piwo), można spróbować różnych koktajli przed zakupem!
- Veganic – recenzja tutaj, na razie jedyne miejsce wege w Tytano
- Weźże Krafta – piwo rzemieślnicze z Polski i zagranicy
- BonJourCava – przyjemna knajpka francuska
Tutaj jest mapka całego Tytano z dokładnymi opisami miejsc!
FORUM DESIGNU + FORUM MODY
Dolnych Młynów 10
OGROMNA przestrzeń z mnóstwem mebli, lamp, dodatków do domu i gadżetów. Jedno z tych miejsc, gdzie chce się kupić wszystko, gdzie można spędzić sporo czasu zachwycając się stolikami, krzesłami i umywalkami. Wszystko w Forum Designu jest wyjątkowe i gustownie dobrane. Sezonowo zmieniają wystrój, dlatego warto często odwiedzać.
Jestem pod wielkim wrażeniem zarówno tej przestrzeni, jak i idei jaka jej przyświeca. Forum Designu jest bowiem miejscem non-profit, w którym projektanci mogą wystawiać swoje przedmioty za darmo, dlatego ceny są cenami producentów. Więcej o pomyśle możecie przeczytać tutaj, ja bardzo im kibicuję.
W salce przed Forum Designu jest też Forum Mody, gdzie kupicie ubrania i dodatki polskich projektantów. Super super!
Dziękuję za zaprowadzenie mnie tam, Ryfka!
HUMMUS AMAMAMUSI
Beera Meiselsa 4
No i żałuję, że nie chodziłam do Amamamusi wcześniej i dlatego w każdym poście o Krakowie będę go wymieniać, sorry! Nie lubię za bardzo humusu, a tam był taki, że płaczę na samo wspomnienie. Mnóstwo smaków, a do tego świeże pieczywo, domowe przetwory i proste smakołyki, a wszystko w rozluźnionej atmosferze. Zawsze pyszne, zawsze fajne.
RANNY PTASZEK
Augustiańska 5
Na śniadanie – tylko do Ptaszka! Aktualnie najlepsza knajpa „śniadaniowa” w Krakowie. Przekonacie się o tym już przy pierwszym gryzie szakszuki, świeżutkiej pity czy sabih (-u? Tak się odmienia?). A wystrój Ptaszka sprawił, że chcę mieć różowe ściany w kuchni. Daję 11/10.
Na wyjątkowy Order Uśmiechu zasługują też kelnerki i kucharki Rannego Ptaszka, przekochane i bardzo uśmiechnięte dziewczyny które pozytywnie nastawiają na nadchodzący dzień. Naprawdę, atmosfera tego miejsca to jest coś!
WESOŁA CAFE
Rakowicka 17
Ta knajpa niedaleko dworca zyskała już status kultowej i wcale się nie dziwię, bo naprawdę potrafią robić kawusię. Świetna kawa i przekąski, kochana obsługa, ładne „nowojorskie” wnętrze ze słynnym już neonem „Lepiej pić kawę niż nie”. Bardzo brakowało w tamtej okolicy takiego miejsca, do Wesołej mega warto pójść.
O JEJU
Miodowa 9
Całkiem nowe miejsce na mapie Krakowa, a już uwielbiane przez Krakuski i cenione w całej Polsce! O Jeju to przepiękny sklep sprzedający kosmetyki naturalne. Wydaje mi się, że na początku sklepik miał być z kosmetykami z Azji, ale teraz dziewczyny rozwinęły go o produkty polskich marek (Resibo, Iossi, Hagi…). Wpadajcie na spore zakupy!
BEZOGRÓDEK FOOD TRUCK PARK
Piastowska 20
Nieco na uboczu bo za Błoniami, zyskuje jednak na popularności i nieco ożywia tamtą okolicę. W Bezogródku spróbujecie bardzo ciekawego street-foodu z całego świata: Meksyk, Tajlandia, Indie, Węgry… Są też klasyki typu burgery, naleśniki i kawa.
CAFE RĘKAWKA
Kazimierza Brodzińskiego 4b
To jest takie wyjątkowe miejsce dla osób, które nie lubią „hipsterskich kawiarni”, ale uwielbiają wypić pyszną kawę. W Rękawce wybierać spośród wielu rodzajów ziaren, w zależności od mocy i preferencji smakowych. To bardzo spokojne, nienadęte, nieco starodawne wręcz miejsce gdzie możecie naprawdę odpocząć. Podają też bardzo świeże ciasta (dosłownie prosto z piekarnika)!
OPA&COMPANY
Bocheńska 5
Opa&Company to sklep z meblami i dodatkami do domu, sprzedają przede wszystkim online, ale mają też malutki sklepik przy Bocheńskiej w Krakowie. Świetny, gdy chcecie po prostu sprawić sobie (lub znajomym) przyjemność nowym kubeczkiem lub dodatkiem do domu, jest też sporo rzeczy do pokoiku dziecięcego.
LOKATOR COFFEE & BOOKS
Mostowa 1
Sklep z książkami + kawiarnia należąca do wydawnictwa Lokator! Oczywiście nie tylko, książek jest tam dużo i mają jedną cechę wspólną: są super. Przepiękne książeczki dla dzieci (od kiedy książki dla dzieci są tak super?!? Kupiłam kilka dla siebie), reportaże Czarnego, nowe wydania klasyków. Mogłabym tam mieszkać.
GOOD LOOD
Plac Wolnica 11
Naturalne lody! Good Lood ma kilka punktów w Krakowie i przy każdym jest dłuuga kolejka, ale powiem Wam, że warto w niej stać. Smaki są boskie, naprawdę jak jest napisane „Kinder Bueno” czy „Ciasteczko korzenne” to będzie dokładnie tak smakowało. Mają też wegańskie sorbety, również przepyszne. Jak widać, nakładają porcje „od serca”, poniższe zdjęcia pokazują jedną gałkę . Trzymam kciuki za opanowanie całego świata przez Good Lood, robią świetną robotę i po nich nie będziecie już chcieli „sklepowych”.
FORUM PRZESTRZENIE
Marii Konopnickiej 28
To miejsce, którego już nie trzeba nikomu w Krakowie (i pewnie poza nim) przedstawiać. Tłumy niezależnie od pory dnia i roku, Forum Przestrzenie w starym hotelu Forum jest miejscówką już legendarną. Najlepsze imprezy, leżaki przy „plaży”, sami znajomi, ale też dobre jedzenie i drinki. Zawsze w Krakowie wpadam tam przynajmniej raz.
PAN TU NIE STAŁ
Nadwiślańska 9
Nowa lokalizacja jednej z moich ulubionych marek + bardzo się cieszę, że fajne sklepy zaczynają docierać na Podgórze! PTNS chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, fajne i trwałe ciuchy 100% Made in Poland, wzornictwo inspirowane PRLem.
SKWER JUDAH
Świętego Wawrzyńca 16
To tutaj zaczynały krakowskie foodtrucki… Dla niewtajemniczonych: Judah to plac na którym ustawione są przyczepki przygotowujące różne rodzaje jedzenia, zjeść można na wspólnej przestrzeni. A moim zdaniem Skwer Judah udowadnia, że uwielbiamy w Polsce jedzenie uliczne i naprawdę je cenimy! Chadzają tam teraz rodziny z dziećmi, starsi ludzie, zwykli mieszkańcy Krakowa, nikt nie zadziera nosa, jest fajnie! Spróbujcie Frytek Belgijskich (btw, nie są wegetariańskie), naleśników, pieczonych ziemniaków, maczanki krakowskiej… W sumie wszystkiego spróbujcie bo w każdej z ciężaróweczek są ludzie z pasją którzy lubią to, co robią.
YOUMIKO SUSHI
Józefa 2
Jestem od lat wielką fanką Youmiko i moim zdaniem to sushi smakuje tak, jak w Japonii. Nie mam pojęcia skąd oni biorą tak świeże ryby, ale należą im się za to ogromne gratulacje i podziw. Dlatego polecam po raz kolejny na tym blogu Youmiko, naprawdę warto :)
W Warszawie Youmiko ma knajpę z wegańskim sushi, ale w lokalu w Krakowie również podają wersje wegetariańskie i wegańskie, spróbujcie!
Zawsze poszukuję nowych miejsc, więc jeśli znacie coś w moim klimacie w Krakowie, to dajcie znać!
No pięknie, ja się od miesięcy nie mogę wybrać do Wesołej i Rannego ptaszka, a Ty wpadasz do Krakowa na chwilę i od razu robisz inspekcję wszystkich najfajniejszych knajp :) Większość punktów z Twojej listy znam i bardzo lubię, a kilka mam na liście i muszę je w końcu nawiedzić, bo aż wstyd, że jeszcze mnie tam nie zawiało.
haha jak mieszkałam w Krakowie to chodziłam do kilku miejsc ulubionych i nawet mi się nie chciało czegoś innego próbować :D Ty i tak spooro miejsc znasz i Kraków ogarniasz, a to Forum to już w ogóle mega i dziękuję jeszcze raz, że mi pokazałaś! :)
W rannym ptaszku mnie jeszcze nie było i z chęcią odwiedzę :) Z kolei ja odkryłam w ten weekend Emalię na Romanowicza – świetny wystrój i pyszne jedzenie :)
wow takiego postu szukalam! Niedlugo przeprowadzam sie do Krakowa i zdecydowanie sa to moje klimaty ! Cos w stylu Berlina czy Londynskiego Shoreditch! Dzieki za udostepnienie i napewno bede wracac na bloga w poszukiwaniu nowych informacji :) A jesli jestes w Krakowie, moze chcialabys sie kiedys wybrac na kawe? :) Bede tam od marca !
Jetem z północy i zawsze mi się wydawało, że Kraków jest taki… staroświecki. Ale po Twoim wpisie widać że mam spore zaległości i może najwyższa pora pojechać i zmienić swoje zdanie! :)
Tam jest do wyboru do koloru, tak naprawdę każdy z nas może spokojnie znalezc coś dobrego dla siebie.
A, gdzie SZPITALNA 1 ?