Turyści bardzo chętnie odwiedzają Alfamę, nie jest to jednak typowa „popularna” dzielnica jak w każdym innym mieście. To miejsce ma specyficzny klimat i tworzy niepowtarzalny organizm który od lat fascynuje i inspiruje.
To właśnie w Alfamie zaczęła się piękna Lizbona i to wyjątkowe miejsce dalej ma niesamowity średniowieczny urok który trudno znaleźć w innych miastach. W tej dzielnicy stromych, wąskich uliczek i małych placyków życie płynie jak na prowincji. Rozklekotane domki zamieszkują rdzenni mieszkańcy Lizbony, którzy znają się i pozdrawiają nawzajem. Najstarsi obserwują z okienek upływ czasu: zmieniające się rządy, losy swoich sąsiadów, a teraz turystów robiących zdjęcia ich wyjątkowej enklawie.
Z dzielnicą związany jest również święty-patron Lizbony, Antoni. Urodził się on właśnie w Alfamie i jego święto jest obchodzone co roku od 12 do 14 czerwca. Wtedy na ulicach miasta wystawiane są grille i stoiska z napojami, gdzie przez całe trzy dni spotykają się ludzie i odbywają huczne imprezy. Nad nimi powiewają kolorowe girlandy a w oknach wystawione są ołtarzyki dla świętego. Jeśli w tym czasie weźmie się ślub, związek będzie wyjątkowo udany – to dlatego w kościołach odbywają się masowe śluby setek par z całej Portugalii.
Choć oficjalnie fado powstało w dzielnicy Mouraria, jest ono nieodłącznie związane z Alfamą. Piosenkarzy i poetów inspirowały wąskie uliczki, średniowieczny, portowy klimat oraz zrujnowane budynki przypominające tylko o dawnej świetności. Warto zgubić się w labiryncie Alfamy, poczuć z bliska rytm życia jej mieszkańców i przenieść się w czasie o sto, dwieście – a nawet i więcej lat.
Niektóre zabytki w Alfamie:
- Katedra Se – romańska katedra, najstarszy kościół Lizbony
- Miradouro das Portas do Sol + Santa Luzia – piękne tarasy z widokiem na Alfamę i rzekę Tag.
- Zamek Sao Jorge – tysiącletnia warownia Maurów, fantastyczne widoki na centrum Lizbony.
- Panteon Narodowy – z cudowną kopułą górującą nad dzielnicą.
- Muzeum Azulejos – cała historia sztuki dekoracji płytkami.
Polecam pojeździć po Alfamie żółtym lizbońskim tramwajem 28 odjeżdżającym z Martim Moniz – przejeżdża on przy najsłynniejszych zabytkach i pozwala dobrze się wczuć w klimat miasta.
wrześniowe światło i mniejsza liczba turystów zdecydowanie dodają Alfamie uroku, w lipcu była nie do zniesienia ;)