Via ferrata Fanesschlucht (zwana też Giovanni Barbara) to krótka, ale bardzo widowiskowa trasa która wśród atrakcji ma między innymi przejście pod wodospadem.
Via Ferraty, z włoskiego żelazne drogi, to zabezpieczone szlaki górskie, które wymagają korzystania z uprzęży, kasku i lonży. Trasy te są zazwyczaj bardzo widowiskowe i bywają bezpieczniejsze niż tradycyjne szlaki górskie – dzięki ciągłej asekuracji tak naprawdę najgorsze co może nam się stać to obicie się o skałę przy odpadnięciu. Ponieważ via ferraty podobno pochodzą z Dolomitów (były zakładane dla żołnierzy I Wojny Światowej), zawsze chciałam przekonać się jak wyglądają szlaki w tych górach.
Miałam szczęście, bo przechodząca kanionem rzeki Fanes trasa jest jedną z najbardziej ekscytujących via ferrat na jakich byłam. Na początku trawersuje ona wspomniany wąwóz, rzeźbiony przez rzekę w przeciągu milionów lat, by w końcu poprowadzić wprost pod wodospad. Korzystając z drabinek nad przepaścią schodzimy później na samo dno kanionu, gdzie przeskakujemy raz po raz strumień wody. Następna atrakcja w planach: wiatr rozwiewający kolejny lodowaty wodospad wprost na mostek którym trzeba przejść. Biegniemy!
Pod koniec trasy kolejny trawers, tym razem pod górę. Nie ma tam już niebezpiecznych miejsc, ale zejścia po skałach i przytulanie do ścian daje dobre pojęcie o ferratach i przygotowuje ich amatorów na kolejne szlaki.
Mimo wszystko, trasa nie jest specjalnie wymagająca ani długa, więc świetnie się nadaje dla początkujących bo zachęca do kolejnych przygód i jednocześnie pozwala się oswoić zarówno ze sprzętem jak i samym chodzeniem po takich szlakach.
Ponieważ oczywiście prognozy pogody się nie sprawdziły i w Południowym Tyrolu dopadły nas majowe przymrozki i zimny deszcz, wyjątkowo mocno zacinający podczas przejścia tej ferraty, pod koniec byliśmy kompletnie mokrzy i zmarznięci. Widzicie jednak jakiś niezadowolony pyszczek na zdjęciach lub filmie? To chyba najlepsza reklama Fanesschlucht.
Początek trasy: parking przy drodze do Cortina d’Ampezzo. Stamtąd prowadzi ścieżka 10-401, po około godzinie drogi dochodzimy do mostu i ławek z prawej stronie – via ferrata zaczyna się tuż przy nich, trzeba przejść ścieżką za ławkami. Jej początek nie jest niestety zaznaczony, ale bardzo szczegółowy opis wraz z mapką można znaleźć na tej stronie. Wstęp oczywiście bezpłatny.
Via ferrata jest oznakowana na całej długości. Konieczny jest podstawowy sprzęt do asekuracji na via ferratach.
Czas przejścia: około 2-3 godzin.
Różnice wysokości: 100 metrów.
Wspaniałe widoki, cuda natury i moc wrażeń. :) Wszystko o czym można marzyc w podróży. Super sie czyta. Pochłonęłam jednym tchem, ale trochę za mało fotografii. Chciałaby się zobaczyć więcej :)
Wybór najlepszych fotografii też jest sztuką którą niewielu opanowało ;) Zapraszam do innych postów po więcej zdjęć, zazwyczaj moją średnią jest około 30 :D