N

Najlepszy program do obróbki zdjęć – teraz za darmo!

Kilka dni temu Google podzieliło się ze światem świetną wiadomością: Nik Collection jest od teraz darmowe! Już od ponad roku używam tych programów do codziennej obróbki zdjęć, bo są banalne w obsłudze i dają niesamowite efekty, nieporównywalne z jakimkolwiek innym narzędziem. Dziś chciałabym pokazać Wam możliwości programów Nik.

Zestaw programów, który jeszcze tydzień temu kosztował 150 dolarów (a kiedyś nawet 500!), można już teraz pobrać za darmo z ich oficjalnej strony. Wszystkie elementy Nik Collection działają jako plug-iny (dodatki) do Photoshopa i Lightrooma i tak się najlepiej sprawdzają, ale można też z nich korzystać osobno, nie posiadając tych programów. Najłatwiej jest wtedy edytować zdjęcie klikając na nie prawym przyciskiem, a następnie wybierając „otwórz za pomocą:” i wtedy wybrać program który chcemy użyć. Ja najczęściej korzystam z Color Efex, czasem z Analog Efex i są one moim dodatkiem do Photoshopa, bo lubię sobie pokombinować z warstwami, maskami, przezroczystością. Od razu po otwarciu PS-a widzę okienko Nik’a i wybieram program który mnie interesuje.

I wtedy zaczyna się magia. Moim zdaniem Nik Collection daje lepsze efekty niż wiele godzin spędzone w Lightroomie czy Photoshopie, obsługi których trzeba się przecież uczyć latami. Dzięki pluginom Nik, cały proces może zajmować kilka sekund, a nauczenie się programu to kilka minut. Oto jak działają poszczególne elementy kolekcji i do czego mogą się przydać:

Sharpener Pro

Sharpener to narzędzie do profesjonalnego wyostrzania zdjęć. Różnica na powyższym zdjęciu może się nie wydawać duża na pierwszy rzut oka, ale po przyjrzeniu się dokładnie widać, że program odtworzył i podkreślił kształty na kafelkach, napisy. Ma to kluczowe znaczenie przy druku, wtedy nasze fotografie będą wyglądały naprawdę świetnie! Przydaje się również, gdy wrzucamy zdjęcia np. na Facebooka i mamy problemy z kompresją zdjęć, dzięki takiemu wyostrzeniu fotki będą wyglądały bardziej przejrzyście i po prostu lepiej. Moc wyostrzania można zmieniać w ustawieniach po prawej stronie okienka programu.

Dfine

Bardzo mocne narzędzie do usuwania szumu cyfrowego ze zdjęć. W Photoshopie Dfine oferuje kilka trybów radzenia sobie z szumem w różnych sytuacjach (Skóra, Niebo, Cienie, itd). Świetnie działa też automatyczny tryb Dfine, w którym wybieramy najbardziej zaszumiony fragment zdjęcia (na przykład czarny kawałek materiału), a program analizuje go i ładnie wygładza całe zdjęcie, pozostawiając szczegóły w bardzo dobrej jakości. Jest to opcja konieczna jeśli Twój aparat źle sobie radzi z wysokim ISO lub gdy chcesz poprawić zdjęcie do druku.

HDR Efex Pro

Zestaw filtrów i opcji do tworzenia efektu HDR (High Dynamic Range Imaging). W tym programie można zarówno połączyć kilka zdjęć do uzyskania HDR-ów, jak i imitować ten efekt korzystając z jednej fotografii. Nie korzystam z tego zestawu bo nie znoszę zdjęć HDR, ale mam świadomość, że wielu początkujących fotografów je uwielbia, a HDR Efex oferuje stosunkowo ładne efekty końcowe. Warto się nim chociaż chwilę pobawić, by poznać jego możliwości.

HDR Efex Pro posiada 28 gotowych efektów, a każdy z nich można dodatkowo trochę pozmieniać w opcjach. Trzeba też pamiętać, że jeśli przesadzimy z taką obróbką, to drastycznie może nam spaść jakość zdjęcia, nawet jeśli zostało wykonane świetną lustrzanką (widać to na ostatnim zdjęciu, po prawej). W takich przypadkach dobrze jest dodatkowo usunąć ziarno w Dfine.

Viveza

Plug-in Viveza pozwala na lokalne korekcje zdjęć. Zamiast korzystać z masek i zaznaczeń w Photoshopie, dodajemy do zdjęcia kilka punktów kontrolnych a program sam „wie”, co ma zaznaczyć (choć czasem trzeba mu trochę pomóc i poprzesuwać punkty). W ten sposób np. wybrany obszar foty może być jaśniejszy czy mieć bardziej nasycone kolory, podczas gdy reszta fotografii się nie zmienia. Viveza ma ten plus, że przejścia między obszarem edytowanym i nie są bardzo subtelne, w przeciwieństwie do zaznaczeń w Photoshopie, które prawie zawsze widać.

Silver Efex Pro

Narzędzie do konwersji zdjęć do czerni i bieli oraz obróbki takich fotografii. Silver Efex ma prawie 40 gotowych „presetów”, czyli już ustawionych efektów które możemy wykorzystać przy obróbce swoich zdjęć. Działają tak, że praktycznie jednym kliknięciem i bez żadnej dodatkowej wiedzy możemy nadać swojej fotografii wyjątkowy, czarno-biały wygląd.

Analog Efex Pro

Z kolei ten zestaw filtrów imituje klasyczne klisze, aparaty, obiektywy fotograficzne. Choć oferuje trochę mniej gotowców niż HDR czy Silver, w Analog Efex można bardzo dużo ustawić i zmienić w zależności od naszych preferencji. Czasem korzystam z tego zestawu filtrów ale ostrożnie, bo moim zdaniem efekty daje mocno przesadzone. Dlatego też zawsze odznaczam opcję „Dirt And Scratches” dodającą „brudów” do fotografii oraz zmniejszam winietę. Poniższe zdjęcie to efekt mojej „zabawy” w Analog Efex (użyłam Classic Camera 5, zmniejszyłam winietę i zwiększyłam nasycenie kolorów) z której jestem bardzo zadowolona:

Color Efex Pro

Mój zdecydowany faworyt i właściwie powód dzisiejszego wpisu. Każdemu na pewno „podejdzie” inny zestaw filtrów, ale ja po prostu uwielbiam Color Efex i nie wyobrażam sobie dziś swojej obróbki zdjęć bez niego. Jest to ogromny zestaw filtrów które można na siebie nawzajem nakładać, tworząc zaskakujące i bardzo profesjonalne efekty. Można nimi poprawić kolory, wydobyć szczegóły ze zdjęcia, zretuszować je i nawet artystycznie „wyżyć się”. Wszystkie foty powyżej były przerabiane wyłącznie w Color Efex Pro i praktycznie każde moje zdjęcie z ostatnich 1,5 roku miało „coś wspólnego” z Color Efex. Najczęściej korzystam z filtrów do krajobrazu (Landscape): Detail Extractor, Tonal Contrast, Graduated Filter, Skylight Filter. Tak jak w przypadku innych zestawów Nik Collection, trzeba uważać na stratę jakości zdjęcia, nawet z dobrym aparatem i formatem RAW.


Na koniec pamiętajmy, że fotografia to nie tylko edycja zdjęć – trzeba zacząć od dobrej kompozycji, prawidłowego naświetlenia zdjęcia, właściwego ustawienia ostrości i wielu innych aspektów… Najważniejsze to zrobić zdjęcie, które wygląda dobrze już w aparacie, bo edycja fotografii to nie cuda i nie naprawi wszystkiego.

Wielu początkujących fotografów popełnia też błąd zbyt dużej ilości i bardzo widocznej obróbki, tzn. robi zdjęcia z dużym kontrastem, przesadzone HDR-y itd. Powiem tylko, że moim zdaniem rzadko wygląda to dobrze i właśnie wyczucie na czym skończyć edycję swojego zdjęcia odróżnia profesjonalistę od amatora ;) Jeśli Cię przekonałam do wypróbowania Nik Collection – pobierz pełną, legalną wersję tutaj!

KategorieBez kategorii
Aleksandra Bogusławska

Dwa lata spędziłam w podróży, żyjąc na walizkach i co kilka tygodni zmieniając adres zamieszkania. Dziś mieszkam na stałe w domku na szkockiej wsi. Dużo spaceruję, gotuję wegańsko, spędzam czas w ogrodzie, doceniam małe przyjemności i spokojne życie.
Jestem autorką wszystkich tekstów i zdjęć na stronie.

  1. Aleksandra says:

    Dla mnie do przeglądania fot + szybkiej obróbki Lightroom też wygrywa, ale ten plugin jest świetny jak chcesz zrobić ze zdjęciem coś super, bo jest wyjątkowe itd :) Generalnie popróbuj, też długo nie mogłam się przekonać ale jak ogarnęłam „workflow” i wybrałam kilka swoich ulubionych elementów z Color Efex to szybko mi idzie i efekty są fajne :)

  2. Aleksandra says:

    Nik jest raczej do efektów specjalnych, do podstawowej obróbki Picasa może być wygodniejsza, choć dużo bardziej ograniczona. Zresztą, edycję zdjęć w Picasie prawdopodobnie robili ci sami ludzie, którzy zrobili Nik’a ;)

  3. super super super – dzięki, dorzucam do PS.

    ps – zacząłem od jednego z wpisów, który wyskoczył na FB i nie mogę przestać, a muszę się zbierać na samolot ;). Inspirujesz(cie) maksymalnie, potrzebowałem takiego źródła po 6 miesiącach w podróży (wciąż bez zarobkowej). pozdrawiam ciepło z niesamowitej Kerali!

  4. Właśnie dlatego napisałam, że latami: po roku nieintensywnej nauki już się mniej-więcej ogarnia LR, ale sam wiesz jednak jest dużo do nauczenia się ;) Ja wspominam bardzo ciężko swoje pierwsze kroki w LR, chociaż w Photoshopie już śmigałam…

      1. AGA says:

        :-))) aha, super! myslalam ze to aplikacja :-) dziekuje raz jeszcze. Gratuluje wspanialego bloga, pomyslow i umiejetnosci robienia zdjec! :-)

  5. Joanna Jasińska says:

    Mam problem. Już 2 razy instalowałam ten program i dalej nie działa. Nie widze go nigdzie zainstalowanego na kompie, jakbym w ogóle go nie instalowała. Folder który utworzyłam podczas instalacji jest pusty. Kurcze, wie ktoś co z tym zrobić? Mam piękne zdjęcia, ale moje podstawowe narzedzia mogą je tylko zepsuć :P

  6. Travel Girl says:

    Nik Collection odkryłam dzięki Tobie i jestem zachwycona! Mimo, że znam dobrze Photoshopa, nie daje on tak szybko zadowalających efektów. Dzięki! :)

  7. Super wpis! Trafiłam na niego w odpowiedni momencie! Właśnie jestem w trakcie zbierania informacji na temat programów do obróbki zdjęć. Zobaczymy co z tej mojej nauki wyjdzie!

    A po za tym to fantastyczny blog! Rzadko spotyka się tak przejrzystej strony, mimo tylu informacji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *