R

Rzym – jak zaplanować wyjazd

O samym wyjeździe do Rzymu już było, chciałam się jeszcze podzielić kilkoma wskazówkami jak zaplanować wyjazd do Rzymu.

Większość informacji została wynaleziona przez Tomka który jest w takie klocki lepszy i efektywniejszy niż ja, dlatego należą mu się oklaski :3

Przed wyjazdem ściągnęliśmy na komórkę darmową aplikację TripAdvisor Rome – jest świetna, bo zawiera recenzje restauracji, hoteli i zabytków (czasem nawet z cenami wejściówek) oraz mapkę, która ściąga się przy pierwszym odpaleniu. A najlepsze jest to, że to wszystko działa offline.

Dojazd z lotniska Ciampino do Rzymu

Jak pisałam, do centrum można dojechać autobusem, bilety sprzedawane są tuż przy bramce przylotów (to lotnisko jest malutkie, łatwo znaleźć) i kosztują 4 euro. Autobusy odjeżdżają co pół godziny i jadą na najbliższą stację metra, którym można jechać dalej na tym samym bilecie.

Oczywiście, w godzinach ekstremalnych sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Wtedy najlepiej korzystać z linii Terravision, które jeżdżą z dworca Termini co 20 minut od 4:30 do 23:40. Bilet trzeba kupić w ich knajpo-biurze na dworcu (kosztuje wtedy 6 euro) albo zarezerwować na stronie. Jednak to nie koniec kłopotów, bo trzeba się z biletem zjawić u nich pół godziny przed odjazdem, by dostać bloczek i dopiero wtedy zostajemy łaskawie wpuszczeni do pojazdu. Przy nas wyrzucili z autobusu Polaka z dzieckiem, więc trzeba dokładnie czytać te instrukcje.

Hotel

Szukaliśmy hotelu, jak zwykle, przez Booking.com. Tym razem nam się bardzo poszczęściło, bo na początku zarezerwowaliśmy hotel bardzo daleko od centrum, a pięć dni przed wyjazdem udało się znaleźć dwugwiazdkowy (ja dałabym mu trzy) Principe Amadeo tuż koło dworca Termini w świetnej cenie 70zł/osobę. Całe szczęście, na booking.com jest bezpłatne anulowanie rezerwacji…



Booking.com

Restauracje i jedzenie

Bardzo spodobała nam się restauracja Da Vittorio na Zatybrzu. Pizza za 5 euro to coś w sam raz na naszą kieszeń. Są też menu „turystyczne” z dwoma daniami i deserem za 15 euro, wtedy nie trzeba doliczać 1,5 euro za „nakrycie stołu” (płaci się za to we wszystkich knajpkach Rzymu).

Wszędzie w mieście jest wiele lokali typu „pizza do łapki”, gdzie kawałek kosztuje 2 euro. Niektóre są dobre, inne gorsze. Pysznie, ale dość drogo, jest w piekarni Forno Campo de’Fiore.

Polecamy też kawiarnię Tazza d’Oro niedaleko Panteonu – niesamowicie pyszna kawa i na miejscu można też kupić świeżo prażone ziarna.

Poruszanie się po mieście

My lubimy sobie spacerować, więc, jako że mieszkaliśmy blisko centrum, po Rzymie chodziliśmy pieszo – dojeżdżaliśmy tylko do Watykanu.
Rzym ma dość dobrze rozbudowaną sieć metra (prowadzącą aż na lotnisko Fiumicino), którego centralnym punktem jest dworzec Termini. Nie jeździ ono jednak bezpośrednio do zabytków typu Panteon czy fontanna di Trevi (w tych miejscach uliczki są za wąskie również dla autobusów, dlatego trzeba tam dojść pieszo). Bilet jednorazowy na metro: 1,5 euro. Całodzienny: 6 euro i można na nim pojechać również kolejką nad morze.

Przewodnik

Tomek miał masę starszych lub nowszych przewodników, ale najbardziej przydał nam się ten wydawany przez National Geographic – ogólnie wszystkie z tej serii są bardzo dobrze napisane i mają świetny układ stron.

Wyjazd do Rzymu na 4 dni może kosztować:

  • 150 zł przelot w dwie strony (Ryanair)
  • 300 zł za hotel (my płaciliśmy 210, bo jedną noc włóczyliśmy się po mieście)
  • 110 zł na jedzenie obiadu w restauracji (najtańsza pizza) ale z kolacją albo droższym jedzeniem lepiej założyć 250
  • 8 euro bilet ulgowy lub 16 euro normalny bilet do Muzeów Watykańskich. Zwiedzanie Bazyliki św. Piotra jest darmowe. Wejście na kopułę (bez windy) kosztuje 5 euro – bardzo warto!
  • 10.50 euro wejście ulgowe lub 15.50 normalne do Koloseum, Palatynu i Forum Romanum – bilet ważny 24 godziny.

Razem ok. 750 zł (wejściówki ulgowe) – całkiem fajna kwota!

KategorieWłochy
Aleksandra Bogusławska

Dwa lata spędziłam w podróży, żyjąc na walizkach i co kilka tygodni zmieniając adres zamieszkania. Dziś mieszkam na stałe w domku na szkockiej wsi. Dużo spaceruję, gotuję wegańsko, spędzam czas w ogrodzie, doceniam małe przyjemności i spokojne życie.
Jestem autorką wszystkich tekstów i zdjęć na stronie.

  1. Dolcan says:

    Miałem tą przyjemność zwiedzać wieczne miasto Rzym, na szczęście była to wycieczka (w sumie to nawet pielgrzymka) zorganizowana, także po przeczytaniu artykułu cieszę się, że nie musiałem się martwić o całą tą organizację. Ale na pewno warto pojechać i zobaczyć miasto, polecam.

  2. kasiakatarzyna says:

    Super wpis, bardzo mi się przyda, bo w tym roku pierwszy raz odwiedzę Rzym :) Pewnie bym się nie zebrała, ale zaraz obok mnie, w Bydgoszczy ruszają loty bezpośrednio do Włoch. Będę lądowała w Fiumicino (o ile dobrze napisałam nazwę;p), słyszałam, że to niedaleko centrum, więc mam nadzieję, że łatwo ogarnę stamtąd transport :) ostatnio wróciłam z Pragi i jestem w niej zakochana, podejrzewam, że Rzym zrobi na mnie jeszcze wieksze wrazenie:)

    1. Super, trzymam kciuki za wyjazd! Fiumicino rzeczywiście jest bliżej centrum i dojedziesz stamtąd metrem z tego co kojarzę :) Natomiast gwarantuję Ci, że zakochasz się w Rzymie na 100%, moim zdaniem najlepsze miasto w Europie pod względem zabytków, fantastyczne miejsce! Miłego wyjazdu!

    2. Kaśka Kal says:

      bardzo przydatny wpis, potwierdzam, przeloty są teraz tanie bo jest jeszcze chyba promocja na nowe loty z Bydgoszczy właśnie do Fiumicino. W Rzymie byłam 3 raz, za każdym razem zwiedzam coś innego – piękne miejsce.

  3. Alka says:

    Do Fiumicino jest dobry dojazd. I bez problemu można się na lotnisko dostać, także jest ok. a faktycznie z bydgoszczy szybciorem można doleciec do Rzymu!

  4. tak, też zauważyłam że wakacje nad polskim morzem wychodzą tak samo cenowo co piękne miasta europejskie… Co do załatwiania to naprawdę się nie martw, ogarniesz bez problemu, wszędzie są znaki, informacje turystyczne czy ludzie w hotelu którzy Ci pomogą, no i oczywiście nawet przechodniów możesz spytać i podpowiedzą :) Naprawdę nie ma tak dużo do ogarnięcia, ja w sumie tyle jeżdżę że już się nawet nie przygotowuję i na miejscu dopiero sprawdzam te dojazdy i jakoś nigdy mi się nie zdarzyły żadne gafy :D

  5. A, i jakby co Magda to właśnie pracuję nad postem na blogu o kosztach wyjazdu do Rzymu więc tam będzie sporo informacji też o planowaniu i innych rzeczach które trzeba ogarnąć w mieście :) Pewnie jeszcze w tym miesiącu się ukaże ten wpis, więc wpadnij za jakiś czas :)

    1. Magda W-ska says:

      Dzieki przeogromne ! od rana siedze na Twoim blogu i sciska mnie , ale tak pozytywnie, z zazdrości.Trafiłam do Ciebie przez google, po wpisanie „jak zorganizowac wyjazd … bleble ble – gimnazjum pełna gębą :D przypada nam rocznica 5 ślubu , budujemy dom i chciałabym wyciągnąc mojego chłopka poza Polskę. zalezy mi na Watykanie jesli się da . do tej pory jezdziliśmy tylko z itaką na dłuższe wakacje. chciałam juz klepnąc Hel ale zaświeciła mi się lampka a blogi taki jak Twój to wielka inspiracja i nadzieja dla mnie, ze ja tez bym tak mogła .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.